...że bebe wyjeżdża. głównie do stolicy. deszczowców rzecz jasna. w sprawach służbowych. to brzmi dumnie! i nich tak zostanie. nowa czerwona zakupiona. okazja do nałożenia jest. proszę trzymać kciuki. wszystkich kończyn. a nawet językiem! szczegóły po powrocie. albo w tak zwanym międzyczasie. powrót niebawem. ale nie szybciej niż za tydzień. howk!
20 godzin temu
ino niech na tym wyjeździe Bebeluch pilnuje, coby paszczą niepotrzebnie i nadmiarowo nie kłapać.... znaczy gadac może, ale nie żreć! i żadnych kompulsów!!!
OdpowiedzUsuńto pozdrów tam laluta.
OdpowiedzUsuńHej, Bebeluszku:))
OdpowiedzUsuńStrrasznie ciekawa jestem tej nowej, czerwonej... Wklej po powrocie;)
Trzymam kciuki i wszystko co tylko chcesz;)
Cmok:)
Bebe ja też nie umiem sobie poradzić z węglami :( paszcza mi się niemalże nie zamyka, ale staram się tylko efektów brak :(( no i tak jak Baja ciekawa jestem tej nowej czerwonej :P udanego wyjazdu buźka
OdpowiedzUsuń