znowu...w życiu mi nie wyszło....

28.09.2010
zaspiewał bebeluszek patrząc głęboko w oko panny szklane oczko. 69,7. przełykając gorzką porażkę i kwaśne rozczarowanie, bebe wyjęła spod łóżka torby z ubraniami sprzed roku. i po raz pierwszy w życiu nie ucieszyła się, że czerwona w białe groszki leży jak ulał. znowu.
1 komentarz on "znowu...w życiu mi nie wyszło...."
  1. ale teraz brak pogody na groszkową.
    zanim przyjdzie lato - ona znowu nie będzie pasować!

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature