Top Social

Image Slider

Kalendarz 2016 - Styczeń

28.12.2015
Czekałam na ten moment od jakiegoś czasu. Czasu, który można policzyć już w latach, a niedługo nawet w ich dziesiątkach. Nie wypada jednak dłużej czekać. Na odpowiedni moment, wenę, papier, stalówkę, wydawcę, sponsora, mecenasa, gotówkę, odpowiednią zawartość talentu w talencie, lekkość kreski, TEN pomysł, na gotowy (i idealny) projekt, aż się będzie wystarczająco dobrą. Na odwagę też nie wypada...

✴✴✴ Ho! Ho! Ho! ✴✴✴

23.12.2015
Posprzątane mieszkanie: Jest!   Zapakowane prezenty: Są!    Grudkoodporna choinka: Jest!   Zatem pierwsze Święta w Trójcy czas zainaugurować: Od Święta, nie dajcie się kochani zwariować. W Nowym Roku zaś zaszalejcie i zróbcie coś w końcu tylko dla siebie. Nawet gdyby to miała być tylko kanapka na śniadanie. A złote rybki w dwupaku rozdaję hojnie i każdemu, żeby...

Gwiezdna premiera

19.12.2015
A propos wczorajszej premiery.....Parzę kawę zbożową w kuchni i słyszę: Transkrypcja z wolnego wybiegu: - Kuu-Czysz... Kuu-Czyszzzz..... Poddaj się ciemnej stronie mocy. Użyj gniewu i zniszcz ten bastion buntowników! Polimerowa wieża spada na podłogę, Grudka chichocze: - Dobra robota Padawanie* mój! *Uczeń mistrza Jedi ☃☃☃ SPECJALNA PRZEDŚWIĄTECZNA OKAZJA ☃☃☃ Grudka wystąpiła gościnnie u...

Kiermasz

8.12.2015
Wróciłam, przeżyłam. Debiut w  doborowym towarzystwie (Stella ❤ Zosia Gasik ❤) ma mniejsze oczy. Zwłaszcza, że obrodziło w Matki Nosicielki, które łowiłyśmy (chciałoby się powiedzieć z tłumów...) na magnes cud-gatków w wersji mini. Było tak: Zdecydowanie wygrałyśmy w konkursie na najładniejszy stragan. Foto: Zosia Gasik Do wyboru, do koloru :) Foto: Zosia Gasik Bebekartki z Bebeautorką...

Zakręcona

30.11.2015
....czyli ten dzień musiał kiedyś nastąpić: Z bębna Grudka wróżyła ...

Są!

27.11.2015
To słowo mruczę sobie pod nosem od wczoraj. Dotykam przy tym maniakalnie połyskliwego papieru i wącham, wącham. Beberazki we nowym wcieleniu: Pocztówko-widoków! Chwalę się, bo tak się z nich cieszę. Tu pierwsze trzy motywy, które przytargał mi listonosz: Zadebiutują w Mikołajki na Kiermaszu Świątecznym w Wielkim Mieście*. Trema jest, ekscytacja jest, cudnie jest! A kto wie, kto wie, może...

Tour de Teutonia

25.11.2015
Wiewiór całą jesień spędza w delegacjach i nadgodzinach. Korzystając zatem z przywilejów słomianej wdowy, wyjęłam Grudkę z domowej rutyny i naraziłam na sytuację zwaną "podróżą". Z czego niejednokrotnie musiałam tłumaczyć się społeczeństwu, a najczęściej w gamie "ale jak? jak? jak?" Zatem. Ku zdziwieniu, a czasem przerażeniu lub oburzeniu tubylców, nadal nie posiadamy samochodu. Nadal jednak posiadamy...

❆❆❆ Ho! Ho! Ho! ❆❆❆ Robótka 2015 ❆❆❆

11.11.2015
Woźna robótkowa wypastowała podłogi. Odkurzyła sztandar i przeplotła mu kilka nowych wątków. Kaczka-Kierowniczka wyszlifowała całe rzędy liter, żeby Was znowu przekonać, że jednak warto. Zatem: Kurtyna w górę! Klik w sztandar! Długopisy w dłoń!  Jedziemy z Robótką 2015! PISZMY! Bo oni czekają, jak nikt inny na świecie. A jeśli ktoś z Was nie wie o co chodzi, niechaj pyta a chyżo i ś...

Kamyczki węgielne

5.11.2015
W czeluściach szkicownika odnalazłam takie oto nieoszlifowane diamenty myśli, kamień węgielny postów, których nikt już nie dokończy. [11.01.2014] Od Kaczki na drogę między innymi: zimno "Projekt matka". Między Suttgartem a Ulm zaszłam z zimno w ciążę. Jak przy robieniu dziecka Łukowiak pragnęła kontroli, władzy nad planem, nad wyrobieniem normy pt.:"Potomek", tak my od tej kontroli stronimy. Może...

Belfast - 99 ścian pokoju... a w mojej głowie wojna

1.11.2015
Wiewiór opowiadał mi o konflikcie irlandzkim wiele razy. Coś o katolikach, coś o protestantach, i że to polityczne, a nie wyznaniowe. Ten temat rysuje na ustach Wiewióra kreskę, która im dalej w temat, zacieśnia się emocjami [1]. [Uwaga! Nieodpłatne, acz celowe lokowanie autora!] "Belfast, 99 ścian pokoju", Aleksandra Łojek, Wydawnictwo Czarne 2015 Aleksandra Łojek* ujęła w słowa, polskie...

TruskoMiś

25.10.2015
To dziś. Grudka jest na planecie Ziemia tyle samo, co przebywała na orbicie mojego brzucha. Jakby nie patrzeć: Jubileusz. Bufetowej nadal szampana nie wypada. Ale truskawki! Truskawek mamy całe 8kg. Nie krępujcie się. Zagarściujcie sobie. [Alergicy na kryptoreklamy, zwłaszcza nieodpłatnej, proszeni są o opuszczenie klawiatur] Foty wykonała Zosia Gasik, która nas w Bawarii odnalazła,...

Sezon ogórkowy #7 i czkawka

21.10.2015
Zebrało mi się pod powieką kilka powidoków. Niektóre wciąż mi się odbijają. --- Polska. Stolica.--- [#1] Spotkałam się z Jarecką na mieście. [Jarecka bezdzietna! Zjawisko nie  tej ziemi. Fakt ten odbiega zupełnie od tematu poniższego wywodu, ale sami rozumiecie. TO nie zdarza się codziennie.] W drodze powrotnej zagradzają nam drogę po raz pierwszy: Czerwone płaszcze, kaptury, białe krzyże. Skandowali...

Sezon ogórkowy #6

9.10.2015
Krótka analiza ostatnich dwóch tygodni w ojczyźnie ujawnia, że bywałyśmy. Hucznie, a często za stołem. W obrazkowym skrócie: [05.09] U Szwejka na gigancie. [06.09] Z babeczką (kokosową), która to babeczka wypełnia mi upojnie sny do dziś dnia, u arbuzowej Danusi. Materiału dowodowego brak, bo tak się skupiłam na zbieraniu palcem okruchów babeczki z talerzyka, że nawet nie zauważyłam, że Danusia...

Sezon ogórkowy #5

20.09.2015
[19.08] Ujeżdżanie psów Grudka rzuciła dla ujeżdżania traktorów. Wyraz twarzy świadczy, że królowej wszystko jedno. Byle żyrafę móc dzierżyć w dłoni. (...) Zakreślamy w kalendarzu dni do lądowania Wiewióra nad Wisłą. Jeszcze trzy. [20.08] Grudka to dziecko wsi. Galerie handlowe, domy towarowe, tłumy ludzkie w centrum miasta - może obejrzeć, ale już stołować w takich warunkach nie będzie. Żeby jej...

Beberazki w kioskach

15.09.2015
Tym razem o sprzątaniu świata. W mojej części Bawarii to temat wręcz egzotyczny, wszak Teutoni nawet trawę strzygą przy pomocy nożyczek i linijki. Ale sezon ogórkowy spędzony w Polsce dowodzi, że nad Wisłą to już insza inszość. Beztroska rodaków w rozsiewaniu opakowań, zwłaszcza na łonie natury, zadziwia nieprzyzwyczajone emigranckie oko. Zatem za ściereczki, Najmilsi moi, za ściereczki i do kiosków...

Sezon ogórkowy #4

21.08.2015
Prywatną plażę Grudki sponsorują Zakłady Mięsne Olewnik-Bis z Drobina.Pozdrawiamy...

Sezon ogórkowy #3

18.08.2015
[10.08] W dawnym mieście wojewódzkim dowiaduję się, że: -  W Polsce nadal chodzi się na zakupy z najprawdziwszą plastikową reklamówką! A przynajmniej z nich wychodzi. Niespotykany widok dla człowieka z emigracji. - Kaszka dla dzieci bez cukru i pochodnych jest produktem deficytowym. W całej alejce kaszek znalazłam jedną jedyną. Czyżby kolejne zdanie wynikało z poprzedniego? - Polskie niemowlaki...

Sezon ogórkowy #2

13.08.2015
Pozdrowienia z Pojezierza Kuchennego! Kraj leży odłogiem z powodu Wszech Panującego Piekarnika, a Grudka tymczasem dokonuje rewolucji rozwojowych na miarę przewrotu* Kopernikańskiego. I tak: Komunikacja z Potomką nabrała rumieńców za sprawą przejawów wolnej woli, która nota bene jest szybka i bardzo konkretna: To chcę. Tu i teraz. Łeeeeeeee!!! Pojawiła się też pamięć krótkoterminowa. Fanfary,...

Sezon ogórkowy #1

9.08.2015
[3.08] Na nasz widok tipsiara przewróciła oczami i zrobiła minę pt. "O boże, muszę siedzieć obok niemowlęcia!". Wcisnęła się między nas a okno, założyła słuchawki i przez cały lot próbowała zintegrować się ze ścianą. Pierwsza osoba na planecie odporna na uroki Grudki. (...) Witaj ojczyzno... Małosolnych. (...) Ojczyzna przywitała nas smsem od Ojca Karmiącego. Że rykoszetem cudownych okoliczności...

Grudkowieści

3.08.2015
Albo świat przyspieszył albo to ja nie nadążam. Zatem, sprawdzonym sposobem, zmieniam formułę przyjmując zasadę, że lepszy minimalizm niż cisza. [05.07] Z katalogu pierwszości: [Międzyczas] Nie zauważyłam kiedy koafiurę noworodka zamieniła na szczecinę z blond jedwabiu. [25.07] Grudka postanowiła, że kaszki i przeciery to jedzenie dla dzieci. Całą sobą zażądała traktowania na poziomie. Dla...

Kaczka w obrazkach

31.07.2015
°°°° Beberazki z kolana nadal powstają.... tylko zmieniły nieco temat i format °°°° Uzupełniam poprzedni post stosowną wizualizacją, żeby oszczędzić Czytelnikowi w letnich upałach zbędnych ruchów, zwłaszcza tych na mózgu i nie nadwyrężać nadto mięśnia wyobraźni. Powidok #1: Powidok #2: Powidok #3:...

Kaczka z atrakcjami

29.07.2015
No i cóż, że minęły długie dni a nawet tygodnie od niektórych opisywanych tutaj wydarzeń. Całe szczęście blog żyje w innej czasoprzestrzeni, w przeciwieństwie do rzeczywistej, z Matką-Nowicjuszką zawsze kompatybilną. °°°° ZATEM °°°° Na początek zwierzę się: czerwienię się od ponad tygodnia [edit: a nawet dwóch], bo niejaka Natalia wydała nieprzyzwoitą sumę na moje guziko-przypinki. Fanfary, fajerwerki,...

Finisze i akcji zwroty nagłe

8.07.2015
Wracam. WSZAK (nowe ulubione słowo, bo się naczytałam Piaskowej Góry niejakiej Bator i mi tak już zostało) bez was to jak bez ręki w rękawie. Grudka wie, jakie to niewygodne. Po trzech tygodniach z lumbago w ogonie, szczuta prądem, wygniatana masażem - czuję się jak nówka, nieco tylko wyśmigana. Oprócz sklejania (się) cementem w ostatnich miesiącach zajmowałam się też tym, co na pierwszy rzut oka...

Auto Post Signature

Auto Post  Signature