Wróciłam, przeżyłam.
Debiut w doborowym towarzystwie (Stella ❤ Zosia Gasik ❤) ma mniejsze oczy. Zwłaszcza, że obrodziło w Matki Nosicielki, które łowiłyśmy (chciałoby się powiedzieć z tłumów...) na magnes cud-gatków w wersji mini.
Było tak:
Pierwszy w życiu kiermasz świąteczny okazał się sukcesem średniego kalibru - czyli świetny początek, prawda? (słyszę jak się cieszycie i zacieracie ręce! słyszę!). Sukcesem jednak wielkim jest, że 50 różnych motywów Beberazkowych doczekało się własnych guziko-przypinek, a 9 wylądowało na pocztówkach. NARESZCIE! Fanfary, oklaski, owacje!
A teraz do tych zacierających ręce: W związku z tym, że na Wasze szczęście nie sprzedało się wszystko, całe pozostałe dobro zostało dziś zapakowane i zaniesione na pocztę. Jedzie sobie to dobro z Bawarii do Krakowa i od przyszłego tygodnia (o ile Poczta Polska nie zawiedzie) będzie dostępne w sklepie Absurdalia na ul. Grodzkiej 42 w Krakowie. Bierzta co chceta!
Pomysł własnej lady w internetach rozważam. Niechże to będzie hasło na 2016.
Jedno pytanie na przyszłość do wielbicieli pocztowych kartek:
Lepsze zwykłe czy składane?
Jakie kupujecie? Jakie wysyłacie?
Bo się Bebe produkcja bardzo spodobała i nabrała apetytu. Nakarmić trzeba.
Debiut w doborowym towarzystwie (Stella ❤ Zosia Gasik ❤) ma mniejsze oczy. Zwłaszcza, że obrodziło w Matki Nosicielki, które łowiłyśmy (chciałoby się powiedzieć z tłumów...) na magnes cud-gatków w wersji mini.
Było tak:
Zdecydowanie wygrałyśmy w konkursie na najładniejszy stragan. Foto: Zosia Gasik |
Do wyboru, do koloru :) Foto: Zosia Gasik |
Bebekartki z Bebeautorką [Chyba jednak za krótkie te włosy.] Foto: Zosia Gasik |
Pierwszy w życiu kiermasz świąteczny okazał się sukcesem średniego kalibru - czyli świetny początek, prawda? (słyszę jak się cieszycie i zacieracie ręce! słyszę!). Sukcesem jednak wielkim jest, że 50 różnych motywów Beberazkowych doczekało się własnych guziko-przypinek, a 9 wylądowało na pocztówkach. NARESZCIE! Fanfary, oklaski, owacje!
A teraz do tych zacierających ręce: W związku z tym, że na Wasze szczęście nie sprzedało się wszystko, całe pozostałe dobro zostało dziś zapakowane i zaniesione na pocztę. Jedzie sobie to dobro z Bawarii do Krakowa i od przyszłego tygodnia (o ile Poczta Polska nie zawiedzie) będzie dostępne w sklepie Absurdalia na ul. Grodzkiej 42 w Krakowie. Bierzta co chceta!
Pomysł własnej lady w internetach rozważam. Niechże to będzie hasło na 2016.
Jedno pytanie na przyszłość do wielbicieli pocztowych kartek:
Lepsze zwykłe czy składane?
Jakie kupujecie? Jakie wysyłacie?
Bo się Bebe produkcja bardzo spodobała i nabrała apetytu. Nakarmić trzeba.
osobiście uważam, że Bebekartki to dziełasztuki są. można je oprawiać. a jak będą jednostronne, to te pocztą otrzymane będą po drugiej stronie zapisane i może się napis na stronie sztuki odbić/uwypuklić. więc ja jestem za składanymi. poza tem jako lubiąca pisać, mam więcej miejsca na tekst niż na jednostronnej. rzekłam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam. gratuluję i czekam na stoisko we Warszawie, najlepiej, na Tarchominie , może w sklepie "Trzy czarownice"?
b.
Benia ❤
Usuń"Trzy czarownice"? A gdzie to? Bo tak się składa, że jeśli w Polsce to na Tarchominie bywam najczęściej :)
Tez jestem zdania, ze piszac dlugopisem moze sie odbic. I zepsuc kartke takom fajnom!
UsuńA w ogóle to az mnie zatchlo, bo trzecia od dolu kartka to mój-Twój absolutnie ulubiony obrazek z meteorem / kometa!!!! Ja Cie bardzo prosze, wystap w tych internetach z jakim straganikiem, ja musze ja miec... A do Krakowa to mi akurat nie za bardzo po drodze...
Usuńaha - a o wlosy sie nie martw - i tak nie widzielismy poprzednich (to znaczy wiekszosc z nas) wiec i te sa dobre :) Z reszta sa prawie-prawietakie, jak moje, wiec dobre tym bardziej ;)
Usuń"Trzy czarownice" Strumykowa 35, 03-138 Warszawa. będę czatować za rogiem :)
Usuńb.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńyyy pszprszm, zduplikowałam się zupełnie niechcący. może z powodu zduplikowanego podziwu.
OdpowiedzUsuńb.
Uwielbiam zduplikowany podziw! Ale dla porządku usuwam dubel :*
UsuńWolę dostawać zwykłe, a wypisywać składane;)) Tak, wiem, bardzo pomogłam;)))
OdpowiedzUsuńKolorki, jest to jednak jakaś preferencja!
UsuńI wiesz? Mam podobnie :D
Aż 50 motywów? I Ty to trzymałaś w szufladzie? Ja wolę nieskładane. Czyli mamy półtora na półtora głosu.
OdpowiedzUsuńO proporcję mnie się rozchodzi. proporcję pustego papieru do obrazka. Dlatego nieskładane.
50 ale i tak się ograniczałam....a dokładniej Grudka ogranicza zasoby czasowe i nie wszystko zdążyłam zrealizować. Ale od czego jest 2016, c'nie?
UsuńBłagam o ladę w internetach!!! :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie pytania, czy składana, czy nie, to ja zdecydowanie preferuję składane, ale wzięłabym cokolwiek (byle z Beberazkiem), gdyby było w Internetach, gdyż wyprawa do Krakowa nijak mi się nie kroi :(
OdpowiedzUsuńSkazana na sukces! ♥
OdpowiedzUsuńJa wolę składane, są bardziej eeee eleganckie.
I w końcu powiem po raz tysięczny: NO NARESZCIE!!!!
Oraz pochwalę się, że mam oryginał! Ha! Klękajcie, narody!
Mój oryginał jest bardziej oryginalny, ha!
UsuńI ja też przyklasnę gromkim brawem, wiwat Beberazki i guziki!
Popędzę na Grodzką tuż za listonoszem:)
Składane, bo mogę nagryzmolić więcej, a jeśli dostaję takie, to liczę na to, że nadawca też poczuł się w obowiązku zapełnić je literkami. Lub inną radosną twórczością;-) Bebe, popieram diabła-w-buraczkach, że sieć (a my w niej) też czeka na stragany!!
OdpowiedzUsuńOBIE WERSJE, zależy do kogo wysyłam:-) Do cioteczek zawsze skladane. Włosy fajne, nie pamiętam jak to jest mieć takie krótkie, chłodno?
OdpowiedzUsuńBebe, nie było mnie bo się z przygodami rozdwajałam! Teraz masz dwie fanki (a licząc poprzednią i poprzedniego to masz już fafdziesiąt fanów w moim domu)! Tęskniłam!
OdpowiedzUsuńKartki super! Biorę każde! Przypinki też! Czekam na wirtualną ladę!
Włosy super! Pięknie wyglądasz!!!! Sama ma kudełki do pasa i rozmyślam - oddać wszystkie czy tylko 25cm (-;
Przez zawirowania pieluchowo mleczne wypadła mi z głowy Robótka, AAAAAAAAAAAA czy ja zdąże AAAAAAAAAAAA???