Spieszę donieść, że
Konkurs konkursem a życie toczy się dalej:
Trzynastego w piątek, a ja siedzę i myślę, co by tu napisać o Bebe i Wiewiórze. Okazja jest, bo dzisiaj stuknęło im okrągłe pięć lat pożycia. Tylko słów brakuje. O miłości pisać to kopać sobie dołek. Albo wychodzi za różowo i puchato, albo za sucho, albo zbyt ckliwie, a nie daj Panie B. za słodko! A między Bebe i Wiewiórem była raczej wielka cisza. Ciemna, chłodna i bardzo pusta.
Dokładnie pięć lat temu Bebe westchnęła nad licznymi mailami pisanymi w głuchy eter, nad kołdrą coraz to zimniejszą i nadzieją, co głupia umiera ostatnia. Przestała oczekiwać, że między nimi się w końcu uda. Tymczasem Wiewiór usiadł do komputera na Zielonej Wyspie. Tego dnia nie wiało i modem obwieszczał połączenie ze światem. Bebe animowała poklatkowo ryby na dyplom, gdy Wiewiór napisał:
Może nie było to najbardziej romantyczne słowo w słowniku, lecz wypełnione ciepłem a może i pożądaniem. A przede wszystkim komunikowało to, co już od dawna chciał powiedzieć. Była 16:45, a Bebe do dziś przechowuje tą wiadomość.
Konkurs konkursem a życie toczy się dalej:
Zdjęcie: Maria Brinkop |
Dokładnie pięć lat temu Bebe westchnęła nad licznymi mailami pisanymi w głuchy eter, nad kołdrą coraz to zimniejszą i nadzieją, co głupia umiera ostatnia. Przestała oczekiwać, że między nimi się w końcu uda. Tymczasem Wiewiór usiadł do komputera na Zielonej Wyspie. Tego dnia nie wiało i modem obwieszczał połączenie ze światem. Bebe animowała poklatkowo ryby na dyplom, gdy Wiewiór napisał:
Okay.
Może nie było to najbardziej romantyczne słowo w słowniku, lecz wypełnione ciepłem a może i pożądaniem. A przede wszystkim komunikowało to, co już od dawna chciał powiedzieć. Była 16:45, a Bebe do dziś przechowuje tą wiadomość.
Kochana, wielkie, wielkie gratulacje. 5 lat to szmat czasu, nie da się ukryć... Trzymam kciuki za kolejne 5 :*
OdpowiedzUsuńBebe - to nastepnych takich lat i wspomnien :) Nam tez niedawno stuknelo na liczniku 5 lat..ale teraz to juz chyba odliczamy szczescie w malzenstwie, ktore podobno bardzo po nas widac :) a stare smsy, meile tez mam zachowane - tak dla potomnosci, zeby zobaczyly ze mama z tata byli tak stukniecie, ze sami w to nie do konca wierza :)
OdpowiedzUsuńGratuluję
OdpowiedzUsuńAvo, Bella..... 5 lat to też tak krótko, okay było jakby wczoraj! Dzięki za życzenia! Wiewiór życzył sobie 555! ;)
OdpowiedzUsuńKolejnych, wspaniałych lat :)
OdpowiedzUsuńJak widać, każdy ma swój romatyzm.
:) mały i duży. Dzięki za życzenia!
Usuńgratuluje! tez jestem w grupie "pieciolatkow". musialo cos wtedy byc w powietrzu:)
OdpowiedzUsuńw wodzie! w wodzie!
Usuń