bebe ma hula hop od roku.
w porywach natchnienia zakręci nim najwyżej 30 sekund.
wiewiór jest u bebe od 1,5 tygodnia.
i umie już kręcić trzy minuty bez ustanku!
nie dość tego, wygląda przy tym bardzo seksownie.
zarzucając co chwila biodrem w górę.
bebe jest zawstydzona.
ale już od podstawówki tkwiła na szarym końcu dziecięcych zabaw.
na każdym w-fie przełykając upokorzenie tych, których nikt nie chce wziąć do drużyny.
bebe jest zazdrosna.
też by chciała móc oglądać star tek rzeźbiąc rynienkę w talii.
wyciągnęła zatem poi z szafy.
chociaż w tym jest lepsza od wiewióra.
ale przede wszystkim, bebe jest duma.
bo fajny ten wiewiór.
a co!
w porywach natchnienia zakręci nim najwyżej 30 sekund.
wiewiór jest u bebe od 1,5 tygodnia.
i umie już kręcić trzy minuty bez ustanku!
nie dość tego, wygląda przy tym bardzo seksownie.
zarzucając co chwila biodrem w górę.
bebe jest zawstydzona.
ale już od podstawówki tkwiła na szarym końcu dziecięcych zabaw.
na każdym w-fie przełykając upokorzenie tych, których nikt nie chce wziąć do drużyny.
bebe jest zazdrosna.
też by chciała móc oglądać star tek rzeźbiąc rynienkę w talii.
wyciągnęła zatem poi z szafy.
chociaż w tym jest lepsza od wiewióra.
ale przede wszystkim, bebe jest duma.
bo fajny ten wiewiór.
a co!
No tylko pozazdrościć takiego widoku:D męzczyzna kręcący bioderkiem :D to musi być cos! Zresztą 30sek to naprawde dużo! Ja nawet tyle nie potrafie...
OdpowiedzUsuńHULA-HOP! nie rozstawałam się z nim za młodu!
OdpowiedzUsuńnie było części ciała, na którym nie umiałabym hulahopować - włączając szyję. ale najbardziej mistrzowskie popisy odstawiałam hulahopując KOLANAMI! przestawałam wyłącznie z wieeelominutowej nudy, bo ileż można. nigdy z powodu "bo mi spadło".
dzisiaj już nie umiem :o(
@karina ufff....po ostatnim zdaniu mi ulżyło.....a już się bałam....ze jak rzesze innych czytających, chcesz mnie najzwyczajniej pogrążyć.....:D
OdpowiedzUsuńco ty.
OdpowiedzUsuńnie wiem, jak to było możliwe - te GODZINY spędzane na podskokach w gumę, w sznura, na skakance. teraz człowiekowi nie chce się do tramwaju podbiec.
starość nie radość, młodość nie wieczność...
Bebe! bede Cie czytala, bo cie kocham nad zycie! Musze sie tylko dowiedziec, jak tu sie zalogowac, bo ja kompletna blondynko-idiotka jestem komuterowa! Cmokam Haanyz
OdpowiedzUsuńJa również beę cie czytać tylko niech to diabli jak tu wkleić ten komentarz
OdpowiedzUsuńMate
Poczułam się zainspirowana.
OdpowiedzUsuńPrecz z vitalią.
Nie pamiętam kiedy kręciłam... może czas zacząć ?
OdpowiedzUsuńCześć bebe tu Kirka31.
OdpowiedzUsuńWiesz ja w dzieciństwie miałam hula-hop z metalowym wypełnieniem. Dzięki temu wypełnieniu hula -hop świetnie trzymało się właściwego miejsca. Byłam mistrzem hula - hop. A teraz szkoda gadać tych leciutkich kółeczek nie udaje mi się nawet 5 sekund utrzymać.
Będę ty do Ciebie zaglądała.
Pozdrawiam Kirka