rozmawiał bebeluszek z bebeluszkiem...
- ale jestem głodna!
- nic dziwnego! miałaś być w biurze do 15, a teraz już 17!
- ale tak się jakoś wciągnęłam. a takie wciągniecie zdarza mi się przecież rzadko......musiałam wykorzystać wenę.
- no dobra, ale musimy jeszcze w supermarkecie zrobić zakupy. a potem do domu i dostaniesz zupę z soczewicy.
- o rany.....no nie wiem czy wytrzymam. a może by tak kupić...
4 dni temu