zeszły piątek.
pofestiwalowo, przedweselnie, pokomulsowo bebeluszkowa waga pokazała nieprawdopodobne 65,7kg. bebe jakoś nie zauważyła zmiany. nadal mieściła się w szorty rozmiaru 36, miniówka leżała jak ulał a sukienka weselna jakże atrakcyjnie wypełniona.
wtorkowy poranek.
po 2 dniach przymusowej diety paluszkowej*, waga spadła do 64,5. bebe stoi przed lustrem. różnicy nadal nie widzi. przychodzi...