Chuda, chudsza, najchudsza

24.08.2011
Czy to jest konkurs, czy chroniczny brak akceptacji?

http://vitalia.pl/forum10,120761,0_Chuda-czy-chudsza.html 



Rok temu Louise (32 lata, BMI 19.4*) postanowiła zmieścić się w rozmiar 0. To miał być eksperyment, by pokazać co oznacza dla młodej kobiety magiczna cyfra na matce. Reżim diety i ćwiczeń pomógł osiągnąć jej ten cel w 6 tygodni !(BMI 17.6). W 6 tygodni Louise stała się również gwiazdą stron pro-ana. Młode dziewczyny pisały: "Jeśli ona może, to i mi się uda". 2 miesiące zajął Louise powrót do zdrowia (przespane noce, unormowany poziom estrogenu, dobra kondycja psychofizyczna). To miało być ostrzeżenie.

Tymczasem, dzisiaj użytkowniczki portalu Vitalia oglądają zdjęcia Louise na forum i wybierają tą, która jest ich ideałem i celem. Wiele z nich typuje zerową Louise, często przyznając, że mają figurę podobną do tej, która Louise miała przed eksperymentem.

Bebe jest przerażona.
Przerażona odpowiedziami internautek.
Bardziej jednak, przerażona jest brakiem odpowiedzialności ze strony mediów, w tym Vitalii.

Drogie Polki.
Jesteście zadbane, kolorowe, ciekawe, z charakterem.
Każda jest inna, a wszystkie po prostu piękne.

Bywałam na wielu europejskich ulicach, ale na żadnej nie ma tylu pięknych kobiet, co w Polsce! Jestem wami zachwycona! Wam niepotrzebne jest odchudzanie, wam potrzebna jest miłość, zdrowy narcyzm własnego ciała, a przede wszystkim duszy.

Jesteście piękne, takimi jakie jesteście.


To mówiłam ja, Bebeluszek - z lekką nadwagą i dużą odwagą.
howk!

*BMI 19.4 dolna granica wagi prawidłowej
4 komentarze on "Chuda, chudsza, najchudsza"
  1. O kurczę! Ja co prawda zawsze "marzyłam", żeby być bardzo chuda. Bo z tym problemem umiałabym sobie łatwo poradzić ;)
    Ale zmienianie fajnej sylwetki w trochę kości, to jednak zupełnie inna historia.
    Ostatnio podziwiam Katarzynę Niezgodę. Za odwagę i nie wpisywanie się w trend :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze to mówię... głównie sobie;-p (to na fioletowo). I w dodatku w to wierzę, i jest przepięknie. I dlatego vitalia taka mi ciasna się zrobiła... a tu wiatr w żaglach, wśród pięknych kobiet, takich jak ja;-]

    OdpowiedzUsuń
  3. oj bebe..radomska na kursie dowiaduje sie,ze moze istiec tylko owal twarzy a sylwetke inna niz klepsydra trzeba kamuflowac..radomska chodzi smutna, ze swoja kwadratowa twarza, cialem odwroconego trojkata..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo my już tacy jesteśmy, geometryczni. Kanciaste jest piękne. I też to co powiedziała Masłowska w ostatnim wywiadzie z Polityką: "Interesuje mnie też to, jak komputery, Internet zmieniają rzeczywistość. Najpierw był Photoshop, a teraz ludzie ciężko pracują na siłowniach i płacą dietetykom, by przekształcić swoje ciała na podobieństwo wygenerowanych komputerowo obrazków".

      Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/kultura/rozmowy/1527533,1,rozmowa-z-dorota-maslowska.read#ixzz1y4vgBqZa

      Usuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature