A dlaczego...? #2

19.05.2016
Koleżanka z ochronki Grudki nabrała odwagi..... 
(Powidok można sobie powiększyć klikając w obrazek)



Czekam, aż zapyta o kolor butów.



p.s. A o piątaku dla Ady pamiętacie?
9 komentarzy on "A dlaczego...? #2"
  1. Deprawujesz estetyke nieletnich Germanek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokonuję przewrotów kopernikańskich na młodych duszach opatrzonych z jeansem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś koleżanka zadała mi podobne pytanie, ale o spódnicę, gdyż, jak sądzę, sama nie miała odwagi nosić spódnic. Powiedziałam, zgodnie z prawdą, że nie mam spodni, i wiesz - ona mi te spodnie przyniosła. I od tamtej pory już miałam spodnie.
    Spodziewaj się zatem daru i uważaj!- to dziecko Cię obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dziecko, rzeczywiście mnie obserwuje. Nie dość tego, jak w szatni wykazuje się dość dużą dozą nieśmiałości, tak na zewnątrz nabiera skrzydeł. Podbiega cichaczem od tyłu i krzyczy głośno do ucha "Dzieeeeeeń DOOOObry!".

      Mówisz, że los ześle mi portki?! :)

      Usuń
  4. Ech, Bebe, od razu widać, że jesteś szczupła i nie masz psa ;)

    Ale rajstopy w maju? :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mam dziecko z butowymi rzepami :/
      Rajtki na cały rok! Nosiłaś kobieto już cieliste kabaretki gęsto tkane?! Marzenie!

      Usuń
  5. Mo dobrze,?ale co z pytaniem numer 2? Tym po prawej na dole?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostało bez odpowiedzi, bo Grudka właśnie wybiegała z impetem z ochronki na ulicę.

      Usuń
  6. My mamy taką Wiolę zza płota. Przyjaźni się z J.
    Matkobosko, jakie ona pytania zadaje...

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature