Fot. M.Kiełbowicz |
Tadaaaam! Proszę państwa, już jest!
W stolycy w ramach akcji "Zaczytane ławki" można sobie usiąść na Warpasie i Kiełbowicz ;) Ba! Nawet wypić
Zanim trafiły na ławkę, moje liściasto-rysunkowe kolaże do tekstu Magdy Kiełbowicz ukazały się w Magazynie dla dzieci "Świerszczyk" we wrześniu 2013.
Fot. M.Kiełbowicz |
Fot. M.Kiełbowicz |
Fot. M.Kiełbowicz |
p.s. Mam nadzieję, że to jasne. Czekam na fotoreportaże z Waszych rendezvous na ławce.
p.s.s. Proszę się nie przestraszyć jeśli w najbliższych dniach bebe-bloguś nagle zacznie się na waszych oczach obnażać i przepoczwarzać, gdy pojawią się kolejne wersje nowych banerów i nowe nieśmigane czcionki. Dokonuję skoku na główkę w głęboki basen zwany htmlem. Proszę trzymać kciuki!
To nie ławka. To eko-logiczny tron! :-)
OdpowiedzUsuńOplułam ekran z uciechy!!!!
Usuń❤❤❤
Ach Bebe, piękne to! Gratuluję Kochana! Ps. Mamy ten nr Świerszczyka ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go macie?! Numer bardzo archiwalny! ❤
UsuńTa ławka wydaje mi się niewygodna. Muszę sprawdzić osobiście, czy mam rację.
OdpowiedzUsuńJarecko, ona ma przecie fajnie wyglądać!
Usuńwlasnie! nie przystoi zakrywac ją zadami ;)
UsuńSpecjalnie taka zaprojektowala, zeby nie siadac tylko sie gapic!
UsuńTo jest wspaniałość! Jesteś sławna! Usadzę swje cztery litery niedługo i zdam relacje. Naprawdę, wielkie gratulacje, pękam z dumy.
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że nie usiądziemy na niej razem! Byłaby to pyszna Loża Szyderców ;)
UsuńW kwestii relacji - Liczę Na Ciebie! Więc nie zapomnij aparatu :*
UsuńTrzymam, też próbowałam go rozgryźć. A ławka jest cudowna.
OdpowiedzUsuńTo ja paczucha.
Usuń:*
UsuńTrudny orzech.... ale ostrzy zeby ;)
Ale fajna!!!
OdpowiedzUsuń(a "html" brzmi dla mnie jak "abra-kadabra". Siem bojem. Powodzenia!)
a pomysl, ze w htmlu plywaja jeszcze CeeSeSy ;) Mona sie spocic!
UsuńWygląda pięknie!!!
OdpowiedzUsuńJest szansa, ze komus nie bedzie sie nudzilo w czekaniu na randke ;)
UsuńAle boska! Aż pożałowałam, że stolica nie po drodze nam w te napięte dni... Matko jedyno, ależ fantastyczne rzeczy się dzieją w realno-wirtualnej przestrzeni! (Czekam na dzień, w którym ławki zaczną pojawiać się w Krainie Deszczu. Najlepiej w naszej wsi przed naszym domem. Albo piekarnią.)
OdpowiedzUsuńO kurcze.... byłam w sobotę, że też nie wiedziałam bym sobie na wieczną pamiątkę ustrzeliła kadr :) Gratulacje Bebe!!!! Taka ławka marzenie :)
OdpowiedzUsuńO kurcze.... byłam w sobotę, że też nie wiedziałam bym sobie na wieczną pamiątkę ustrzeliła kadr :) Gratulacje Bebe!!!! Taka ławka marzenie :)
OdpowiedzUsuńHa! Może i ja będę miała zaszczyt złożyć na niej swe grzeszne członki! Zrobię stosowną dokumentację :)
OdpowiedzUsuńPiękna, czytelna, ale czad :)
Jakaż ławka cudna! Usiąść i pomarzyć :-). Brawo, Bebe!
OdpowiedzUsuń