Rude bliźniaczki stoją przed nami nerwowo zaciskając ręce. Ta sama twarz, to samo marzenie.
Jedna - wrodzony talent. Nawet powieką nie musi mrugnąć, by wspiąć się na szczyt drabiny. W przeświadczeniu, że na sukces trzeba ciężko zapracować, jest jedyną tu osobą, która nie ma najbledszego pojęcia o jej wartości. Są tacy, co mogliby, gdyby tylko chcieli. Chcesz? Nie wiem.
Druga - jako taka. Nie zła, nie dobra. Za to z pasją. Chcę, będę. W pocie czoła wspina się ze szczebla na szczebel. Na szczyt może nigdy nie dojdzie. Ale będzie wystarczająco blisko.
Wybraliśmy drugą.
Talent to nie wszystko.
---
A którą z nich byłabym ja?
Jedna - wrodzony talent. Nawet powieką nie musi mrugnąć, by wspiąć się na szczyt drabiny. W przeświadczeniu, że na sukces trzeba ciężko zapracować, jest jedyną tu osobą, która nie ma najbledszego pojęcia o jej wartości. Są tacy, co mogliby, gdyby tylko chcieli. Chcesz? Nie wiem.
Druga - jako taka. Nie zła, nie dobra. Za to z pasją. Chcę, będę. W pocie czoła wspina się ze szczebla na szczebel. Na szczyt może nigdy nie dojdzie. Ale będzie wystarczająco blisko.
Wybraliśmy drugą.
Talent to nie wszystko.
---
A którą z nich byłabym ja?
cos w tym jest, choc pewnie ten Talent Pan co nie co i ułatwia ;)
OdpowiedzUsuńoj tam, sama WIESZ!
Ułatwia, ale cóż z tego. Człowiek samu sobie chyba gorszym wilkiem.
OdpowiedzUsuńCzy ktoś tu wspomniał o Wilku?
OdpowiedzUsuńa jakby tak olać szczyt, ha ? to bym była ja :)
OdpowiedzUsuńżeby olać szczyt to z technicznego punktu widzenia, trzeba na nim być, bo inaczej mozna by sobie tylko....
OdpowiedzUsuńoj, ja zazdroszcze pasji pod każdą postacią ... i talentu też...czyli?
Trudna decyzja, bo talent to rzadkość, a dobre chęci nie zawsze wystarczą. Paczucha.
OdpowiedzUsuńTakie decyzje zawsze są trudne :)
OdpowiedzUsuń