Top Social

Image Slider

Wszyscy wszytkim, to i my!

24.12.2012
Radosnych i Razem! Mikro-choinka wypiętrzona stosikiem prezentów*, z którego największy jest dla Bebe (jak gdyby nigdy nic szyldzik podejrzany - sesese!), sięga skośnego sufitu wigwamu. Kopiec z grzybów czeka na kwaterunek w pierogach. Bigos już rozparcelowany w pudełkach po lodach, robi miejsce w dostępnych dwóch garnkach farszowi do pasztecików. Niemal poprawne politycznie filety z karpia topią...

Proszę państwa, można oddychać!

20.12.2012
Nie będzie przeprowadzki do Nowego Miasta jakże dużego. Przynajmniej nie tego. Wiewiórowi, oprócz niewątpliwych zalet, zabrakło x lat doświadczenia. A właściwie, znaleźli się tacy, co mieli go więcej. Z jednej strony ulga, bo lepiej wiedzieć niż nie. Z drugiej żal, bo fajne to Nowe Miasto. Z trzeciej, strach. Nawet po trzech samotnych latach w Krainie Yam-Yam, lądując w wytęsknione bezpieczeństwo...

Ludzie z egzotycznym zawodem

17.12.2012
Już w czwartek Wiewiór pastował buty. Od dwóch lat nienoszone, czarne lakierki. Niebieską koszulę kupili w piątek. W białe paski, akurat po środku w skali elegancji. W sobotę wspólnie oglądali Nowe Miasto. Prawdziwie duże, ze szklanymi wieżami drapiącymi chmury, odbudowaną po wojnie starówką. Z całym wybrzeżem zakurzonych muzeów, galerii i antykwariatów. Stolicy największych tragów książki na świecie....

Pocztówki z Blogosfery: O tym, że...

16.12.2012
O tym, że...Razem najfajniej! Ahoj Czytelniku/Czytelniczko! Pewnie Was nie zdziwi, że tu bywam. Pachnie farbą drukarską. Słychać ciszę, czasem dziecięcy śmiech. Można sobie siedzieć z wyciągniętą stopą w pasiastej rajstopie z kotem na kolanach i godzinami przeglądać kolorowe strony. Jako dziecko nie rozumiałam, jak dorośli mogą spędzać tyle godzin z czarno-białymi gazetami. Nie dość, że nieporęczne,...

Lekcja z Top Model

14.12.2012
Rude bliźniaczki stoją przed nami nerwowo zaciskając ręce. Ta sama twarz, to samo marzenie. Jedna - wrodzony talent. Nawet powieką nie musi mrugnąć, by wspiąć się na szczyt drabiny. W przeświadczeniu, że na sukces trzeba ciężko zapracować, jest jedyną tu osobą, która nie ma najbledszego pojęcia o jej wartości. Są tacy, co mogliby, gdyby tylko chcieli. Chcesz? Nie wiem. Druga - jako taka. Nie zła,...

Wiewiór, tradycja i szafa wcale nie stara

7.12.2012
 Śnieg pada! Widok za szybą zmienił się w dwuwymiarową kołdrę bieli. Nic nie widać. W wigwamie cicho, ciemno i przytulnie. Wiewiór na służbowej kolacji żegna emerytkę o wyglądzie aemerytalnym [westchnienie nadziejozazdrości]. Tutaj George Winston sączy się z głośnika, a Bebe sączy wino z kieliszka. - Wesołych Świąt! - wita Wiewiór telefonicznie i oznajmia oczywiste - Śnieg pada! - Dla człowieka,...

Na dwoje teściowa wróżyła

5.12.2012
 Przyszła paczka z Zielonej Wyspy: Wielki biały karton zabezpieczony taśmą z teutońskiej poczty (dbają tutaj, dbają). Tradycyjnie, bez adresu zwrotnego*. Zapas trójkątnych torebek herbaty. Jedynej i prawdziwej. Siekiery. Razy dwa. Guma do żucia. Jedyna i prawdziwa. W Czarnym Lesie takiej nie uraczysz. Razy dwa. Muzyka przodków zaklęta w ciało chińskiej interpretacji leprechauna*. Razy dwa....

Z czarnej dziury niepamięci

2.12.2012
Profesorowie zaopatrzeni w nową porcję mojego geniuszu naukowego; Wiewiór na planecie Fjurerszajn tylko od czasu do czasu melduje się z nowinkami: A wiesz jak długo będzie hamował pojazd poruszający się z prędkością 130 km na godzinę? Lodówka pusta. Herbaty z żurawiną brak.Czyli czas zacząć weekend po siedmiodniowym tygodniu pracy, który czarną dziurą zionie w mej pamięci. Im mniej piszę, tym mniej...

Auto Post Signature

Auto Post  Signature