Dziś wieczór Bebe będzie oglądać Zoykowy krater po biopsji, który umieścili na jej piersi jak medal. W związku z przyjazdem Zoyka zadaje zoykowate pytania: Jesteś wszystkożerna? A wszystkopijna? Głębsza analiza wykazuje, że Bebe je zdecydowanie wszystko, oczywiście w ramach przyzwoitości. Od zawsze nie lubiła salcesonu i galaretki w czekoladzie i to się akurat do dziś nie zmieniło.
Jeśli chodzi o picie to jest pytanie z typu trudniejszych. Bebe chętnie poi się wodą z cytryną, zieloną herbatą bez cytryny, sokiem każdym oprócz maracujowego, malibu z chudym mlekiem, fidelem z ogórkiem i wytrawnym winem (im czerwieńsze tym lepsze). Nie lubi coli, wódki na czysto, kompotu i słodkich ulep udających wino. Po mleku pełnotłustym bywa jej niedobrze. Po bąbelkach jest śmieszna. Kawę Bebe pija sporadycznie, głównie na wychodnym i z pianką. Czyli chyba nie jest wszystkopijna?
Zoyka na początku zarzekała się, że tańczyć nie pójdzie, bo jest gruba i z depresją. W zamian zaoferowała wystawną kolację (!!!). Bebe zlożyła veto. Nie będzie raczyć się z Zoyką przy suto zastawionym urodzinowym stole tylko po to, żeby następnego poranka wysłuchiwać wagowych lamentów i pogłębiających się symptomów depresji. Bebe nakazała sukienki, szpilki i tańce. Początkowo Zoyka oponowała, ale słabo. Na tyle słabo, że nawet sukienkę nabyła drogą kupna.Teraz tylko innych gości trzeba przekonać, że im się chce i że mogą. Nie będzie to trudne, bo wymówki mają naprawdę kiepskie:
a. brak sukienki,
b. zazdrosny Mężczyzna zabraniający udziału w imprezie w różowym pubie.
Kiecka zawsze się znajdzie, a Mężczyzna jest na pozycji straconej. Nie dość, że wiek mamy XXI a nie XIX, to Mężczyzna rezyduje poza wyspą. Co z oczu, to z serca.
Co Bebe Zoyce kupiła w ramach prezentu, nie może tutaj zdradzić. Zoyka należy bowiem do bebeluszkowych podglądaczy. Jedno jest pewne: podarunek jest iście królewski. A co!
Jeśli chodzi o picie to jest pytanie z typu trudniejszych. Bebe chętnie poi się wodą z cytryną, zieloną herbatą bez cytryny, sokiem każdym oprócz maracujowego, malibu z chudym mlekiem, fidelem z ogórkiem i wytrawnym winem (im czerwieńsze tym lepsze). Nie lubi coli, wódki na czysto, kompotu i słodkich ulep udających wino. Po mleku pełnotłustym bywa jej niedobrze. Po bąbelkach jest śmieszna. Kawę Bebe pija sporadycznie, głównie na wychodnym i z pianką. Czyli chyba nie jest wszystkopijna?
Zoyka na początku zarzekała się, że tańczyć nie pójdzie, bo jest gruba i z depresją. W zamian zaoferowała wystawną kolację (!!!). Bebe zlożyła veto. Nie będzie raczyć się z Zoyką przy suto zastawionym urodzinowym stole tylko po to, żeby następnego poranka wysłuchiwać wagowych lamentów i pogłębiających się symptomów depresji. Bebe nakazała sukienki, szpilki i tańce. Początkowo Zoyka oponowała, ale słabo. Na tyle słabo, że nawet sukienkę nabyła drogą kupna.Teraz tylko innych gości trzeba przekonać, że im się chce i że mogą. Nie będzie to trudne, bo wymówki mają naprawdę kiepskie:
a. brak sukienki,
b. zazdrosny Mężczyzna zabraniający udziału w imprezie w różowym pubie.
Kiecka zawsze się znajdzie, a Mężczyzna jest na pozycji straconej. Nie dość, że wiek mamy XXI a nie XIX, to Mężczyzna rezyduje poza wyspą. Co z oczu, to z serca.
Co Bebe Zoyce kupiła w ramach prezentu, nie może tutaj zdradzić. Zoyka należy bowiem do bebeluszkowych podglądaczy. Jedno jest pewne: podarunek jest iście królewski. A co!
no to sie bedzie dzialo!!!!! cmoki haanyz
OdpowiedzUsuńDobrej zabawy :) super wpis. Bebe, zapodaj bąbelki, bądź śmieszna. A co :))
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy:))
OdpowiedzUsuńBawcie sie Kochane! :))
OdpowiedzUsuń:D to z Mężczyznami chyba wszystkimi jest tak samo :DD
OdpowiedzUsuń