235 kwestionariuszy i 105 dziecięcych notatników obrazkowych, przerobionych na powidła z tabelek i wykresów, leży równiutko poukładana w komputerowej spiżarce. Będzie trzeba to jeszcze ku naukowej pamięci opisać, ale to dopiero jesienią. Tymczasem Bebe zamyka laptopa i jedzie z Wiewiórem na tydzień w góry Czarnego Lasu. Start na przystanku tramwajowym przy Kaczym Zębie (od kiedy kaczki mają zęby?...
3 dni temu