Okrak

17.06.2011
Legendarna Tamilee, co zawsze chce mieć takie ciało, przypięła się diodami do ekranów komputera.
Pan w kiltu z poważną miną sprawdzał każde mrugniecie jej napompowanych mięśni.
Z tego tańca drżeń Tamile ułożyła misterny plan tortur.
Zamiast pójść do fryzjera, zaczaiła się na biurku Bebeluszka.
Tuż za stosem papierów wysoce naukowych.
Czekała tak na Bebe od grudnia....do przedwczoraj.

Od wczoraj zatem Bebe chodzi okrakiem. Okrak jest uparty i nie odpuszcza mimo magnezu i innych cudów nowoczesnej medycyny z kąpielami w olejkach eterycznych włącznie.

Wniosek: Gdyby nie zwały tłuszczu, zawodnicy sumo mieliby dziurę między udową i kubańskie pośladki na wysokości nerek.

Tamilee macha lekceważąco ręką z ekranu i obiecuje Bebe TAKIE ciało,
O ile  przysiady sumo będzie powtarzać co drugi dzień.....
O ile.
2 komentarze on "Okrak"
  1. Bebe!!! wywaliło mnie z programu jak już napisałam do Ciebie całe pół hektara wiadomości! Co za faux pas! Odp. tamilee - węszę desperację - sama bywam, zwłaszcza jak idzie o postawienie na swoim! - lecz Ty nie targasz na sobie nawet tyle co prawa noga tegoż zapaśnika! Odp. schodzenia i wchodzenia pod górkę - kluczem do wszystkiego bywa równowaga:) we wszystkim:) Poszukiwania bywają żmudne, ale i dość ekscytujące:) Ps. Co dalej z zapiskami??? Co dzieje się?? - cytując moją młodszą pociechę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy11:38

    Różnymi mniej lub bardziej dosadnymi słowy określały moje koleżanki wredną Tamilee ;). Okrak był skutkiem nie najgorszym ;).

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature