Teraz to już tylko kwestia godzin!
Ekscytacja jak przed rozdaniem świątecznych prezentów.
Opryszczka zeszła.
Siły do ćwiczeń na drążku są.
Sukienki i sexy szorty spakowane.
Buty do biegania też.
Trzy kilo najmocniejszej herbaty dla Wiewióra zakupione.
Podróżny notatnik i ulubiony cienkopis do słowotwórstwa w plecaku.
Najważniejsze w tym wszystkim też jest!
Siedzi w zielonych trampkach wypachniona i gotowa do drogi!
Na wadze, jak zaplanowane, 70 z hakiem. Dobrze.
Jeszcze tylko poranne spotkanie z ciałem pedagogicznym,
a popołudniu lot, miejmy nadzieję tym razem bez turbulencji i podejrzanie świszczących silników.
Niech Kung Fu Panda będzie z Wami!
Howk!
Ekscytacja jak przed rozdaniem świątecznych prezentów.
Opryszczka zeszła.
Siły do ćwiczeń na drążku są.
Sukienki i sexy szorty spakowane.
Buty do biegania też.
Trzy kilo najmocniejszej herbaty dla Wiewióra zakupione.
Podróżny notatnik i ulubiony cienkopis do słowotwórstwa w plecaku.
Najważniejsze w tym wszystkim też jest!
Siedzi w zielonych trampkach wypachniona i gotowa do drogi!
Na wadze, jak zaplanowane, 70 z hakiem. Dobrze.
Jeszcze tylko poranne spotkanie z ciałem pedagogicznym,
a popołudniu lot, miejmy nadzieję tym razem bez turbulencji i podejrzanie świszczących silników.
Niech Kung Fu Panda będzie z Wami!
Howk!
no bebeluszku mamy podobną wagę :)
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczywania w ramionach Wiewióra.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń