simply the best

27.03.2011
biegnie bebe po bieżni. łydki palą jak babilon, a bebe podwyższa nachylenie. jeszcze 3 minuty na poziomie 15....jeszcze 2 i pół minuty...jeszcze.....bebe patrzy w lustro na swoje łydki. ładne te łydki. zgrabne takie. ani grube ani chude. łydki w sam raz sprzedam od zaraz. nie, nie sprzedam! przecie to najładniejsza część mego boskiego ciała! łydki godne tiny turner! tina ma łydki legendarne! jeszcze półtorej minuty na poziomie 15......tina śpiewa w bebeluszkowej głowie, a bebe razem z nią:


łydki twarde jak stal, ale dobiegną do końca trzeciej minuty, a potem co 2 minuty o dwa poziomy w dół. i tak doniosą bebeluszka do mety. nie ma to jak dobry soundtrack do codziennych epickich dokonań. bebe patrzy na siebie w lustro. gdy widać tylko łydki i głowę to jestem naprawdę gorący kurczak***! wysportowany gorący kurczak! i pomyśleć, że półtora roku temu zapierałam się, że NIGDY nie będę biegać!

*** określenie zaczerpnięte z historii z sierpnia 2010 "gorący kurczak" (przyp. autora)
2 komentarze on "simply the best"

Auto Post Signature

Auto Post  Signature