Z okazji Dnia Dziecka przypominamy sobie i czytelnikom, że Adventure is out there! Pielęgnujcie Wasze wewnętrzne dziecko tak, jak robiła to Ellie (osoby wrażliwe powinny prosimy o opuszczenie sali):
Blog to też dziecko, które nota
bene niedawno rozpoczęło trzeci rok życia.W związku z tym nastąpiła zmiana scenerii. Wymalowałyśmy z Bebe ściany, przestawiłyśmy meble, powiesiłyśmy nowe obrazki. Jest też całkiem nowe logo, zakładki i teksty. Mamy nadzieję, że odnajdziecie się w tej nowej rzeczywistości, a może nawet ją polubicie.
A teraz po baloniku i ciastku! W końcu wszystkim się należy! Howk!
Juhuuu!!!! Cudo, cudo!! Jest pięknie:) Gratuluję!!
OdpowiedzUsuń:) w miarę blogspotowych możliwości.
UsuńZ tej to pysznej okazji chciałam dołączyć do zacnego grona obserwatorów ale nie udało mi się, kazano jeszcze raz, za jakiś czas. Nie poddam się i dołączę;)
OdpowiedzUsuńJak to za jakiś czas? Przecież kolejki nie ma :)
UsuńNo ciągle mi wyskakuje żeby spróbować za chwilę raz jeszcze. Obiecuję - nie poddam się!!!
UsuńNie poddawaj się!
UsuńA bo blogger cos popsul i teraz mozna tylko recznie w opcjach (kolko zebate wpo prawej w panelu z lista blogow)
UsuńAle ładnie - czy mogę w tym nowym zamieszkać na stałe? Poproszę maluśki jeden pokoik :)
OdpowiedzUsuńJasne, dla Ciebie jest zawsze wolny, ten w bocznej szpalcie ;)
UsuńBajecznie!
OdpowiedzUsuńciacho pyyyszzne i się upaprałam od ucha do ucha tym kremem wiśniowym :)no to ja obok Belli na małej podusi zostaję ...
OdpowiedzUsuńserdeczności !
wiosenne porządki, na chwilę przed latem, lubimy!
OdpowiedzUsuńOooo, jak miło i ładnie!
OdpowiedzUsuńpięknie się zmieniło:) balonik dla Ciebie Bebe:)
OdpowiedzUsuńPiękna stronka Bebe a ten fragment po prostu uwielbiam :))) cmoki
OdpowiedzUsuńPiękna nowa rzeczywistość, uwielbiany Odlot (Stefan rulez, a jak!), za ciastko i balonik pięknie dziękuję :). Buziaki przesyłam!
OdpowiedzUsuń