Krowi wakat

17.06.2012
Szkicownik na kołdrze jak fala Dunaju. W zamian Bug i obraz z pogranicza polsko-ukraińskiego.
 
Bebe też z gorączką. 38,5. Przewraca się z boku na bok:
- Nie mogę zasnąć.
- Pomyśl o czymś - mruczy Wiewiór z sąsiedzkiej poduszki. - O krowach pomyśl.
- O krowach? - zdziwiła się Bebe.
- Mhm.
- Już - stwierdziła niechętnie. - To nie pomaga.
- Ale nie tak! - oburzył się Wiewiór, otwierając lewe oko. - Dogłębnie pomyśl. Na przykład, jaki jest ulubiony kolor krowy? Albo, gdyby krowa mogła wybrać, kto zagrałby ją w filmie? Bruce Willis?
- Kate Winslet - bez zastanowienia koryguje Bebe.
- Kate Winslet? - zainteresował się Wiewiór.
- Meg Ryan jest na to zdecydowanie za chuda - wyjaśniła Bebe, monolog kontynuując w myślach. - A wiesz, że mój Tato ogrzewał rankiem stopy stojąc w krowich minach...

Mgły podniosły się znad łąk. Dzwonki brzęczały u krowich szyi. Chłopiec w szortach na szelkach kulił skostniałe z zimna stopy. Bebe nie wie, czy Tatuś Bebeluszka takowy strój posiadał, ale w wyobrażeniach miał zawsze te szorty z grubej tkaniny i koniecznie szelki. Buty nosił tylko do szkoły i w niedzielę do kościoła. W ręku trzyma bacik z wierzbowej witki. Tylko kto tu tak chrapie?!
25 komentarzy on "Krowi wakat"
  1. Niesamowity pomysł na pomoc w zasypianiu! Będę o nim pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy19:37

    Cudowności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kate Winslet! Nikt inny! GENIALNE :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. to Tatuś B musiałby mieć chyba 80 lat! ma?

    OdpowiedzUsuń
  5. Biedna Kate:) Ale dobra aktorka zagra wszystko, a ona nią jest, bez wątpienia:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka biedna?! Normalna! Prawdziwa kobieta! Łagodna i charakterna! Nie każdy mógłby zagrać krowę, Bruce Willis na pewno nie. Chociaż...krowy ninja....

      Usuń
    2. Bruce Willis zagralby Krowe Zabojce. Albo Krowe o Twardym Spojrzeniu. Kate zagra wszystko.

      Usuń
    3. Bruce zagrałby krowę w spoconym podkoszulku ;)

      Usuń
    4. i stapajaca po szkle bez butow! :-)

      Usuń
  6. Wiewiór to jednak mądry człowiek jest, mimo że facet ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czuję, że nadszedł kres moich problemów z zasypianiem!!! :D !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Whoopy Goldberg by pasowała, myślę. Do zagrania krowy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny blog, będę go odwiedzać, też spisuję dialogi czasem - tyle że z córką :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, dziękuję, bardzo mi miło.

      Usuń
  10. W Lolo też przyszedł czas na krowę.. dla mnie to dopiero początek przygód z blogiem i pracownią, może to krowa na szczęście. PS. Dziwne że w moich wspomnieniach z dzieciństwa krowa kojarzy mi się z ciepłem (choć stóp w plackach nie ogrzewałam;), rzecz jasna również z zapachem tylko dla krowy zarezerwowanym i mlekiem z pianą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krowa=ciepło. To nie dziwne, one przecież aż parują na tych łąkach! Ba! Może nawet produkują poranną mgłę! A świeże mleko, jeszcze ciepłe! Niebo :) Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  11. Mnie się Whoopi Goldberg bardziej skojarzyła. Ale co kto lubi. Krowy przy zasypianiu. No proszę, proszę...

    OdpowiedzUsuń
  12. Krowa musi mieć krowie oczy, kto je ujrzy, ten się stoczy! Typuję - Lisa Minelli, wystarczy ją tylko dobrze podkarmić:)I kto wie, może wtedy nawet byłaby to krowa w kabaretkach i meloniku, taka bardzo ciepła i seksowna:)z mocnym rrrrruuuu, zamiast muuuuuu....
    Dobrze, że tatuś Bebeluszka w krowich minach te stopy grzał, bo niektórzy szlachcice to podobno we wnętrzu krowy, a jak brakowało krowy to we wnętrzu wieśniaka.
    Najbardziej lubię tą krowę co to przez księżyc robi skok...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) A Wieprz, jak zwykle, myśli ma pieprzne. Na Lisę też się zgadzam. To z Whoopi oraz Kate mamy już całą krowią obsadę!

      Usuń
  13. bebeluszku, a Ty mnie słowami nakarmiłaś, do rozpuku, a mozna to tak? No niech to... Ża ja tu wczesniej nie trafiłam! Wydaj to w książce :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smacznego Maryś, duża rośnij! :*

      Usuń
  14. no co ty, przcież kate jest ładna, nie ujmując krówkom. Moje typy sa zdecydowanie inne;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hahaha, przeczytałam zakładkę "O blogu" :D I już wiem, że jesteśmy do siebie bardzo podobne :)
    A powyższy tekst - przepiękny :) Bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature