12 (i pół) Grudek

5.02.2016
[styczeń - prolog]

Ciąg dalszy można sobie doczytać o TUTAJ

 
 [luty]


[marzec]



[kwiecień]





[maj]



[czerwiec]



[lipiec]



[sierpień]



[wrzesień]



[październik]



[listopad]




[grudzień]



[styczeń] 

20 komentarzy on "12 (i pół) Grudek"
  1. Przepiekne! Grudka empatyczna cudownie jest z karmieniem, Babel mi tylko przezute skorki pomidora oddaje, najchetniej jednak doustnie niestety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy cię to pocieszy, ale tylko miś raczony jest łyżeczką. Mnie natomiast karmi jak kwoka pisklę - pięć razy przeżutym - i obraża się, gdy odmawiam :D

      Usuń
  2. Uwielbiam i już ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi


    1. p.s.To jakaś magia Olgo, Twoje komentarze zawsze pojawiają się dubeltowo. Dla sportu zawsze usuwam jeden ;)

      Usuń
    2. ha ... odkryłam tajemnicę podwójnych komentarzy ... mój tel. jakimś magicznym sposobem je dubluje ;)) Sport to zdrowie !! buziaki ;)

      Usuń
  3. Anonimowy22:39

    Budyń! <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wreszcie otworzylas sloiki z najlepszym! Ilez mozna czekac!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Apetyt rośnie w miarę czekania, czy jakoś tak :) To są esencje 2015. Na kolejne chyba przyjdzie czekać kolejny rok...

      Usuń
  5. Cium cium cium!
    (Na starość tak mi się robi)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cium cium to będziemy jak nam wszystkie zęby powypadają ;)

      Usuń
  6. O jakie to piękne. Maj mnie wzruszył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wiesz, że oni tak nałogowo! mamy w domu ponad 600 sztuk! Wypadają z każdego słownika, w których Wiewiór je namiętnie suszy :P

      Usuń
    2. Czas na kwiat paproci.

      Usuń
    3. :D Zapodam Wiewiórowi temat, bo zdaje się, że nie zna - inny krąg kulturowy. Im w głowach tylko kulki z podwójnie smażonych frytek i fikuśne zakrętasy biżuterii.

      Usuń
  7. Piękny rok! Super, Bebe, Twoje dzieła spiżu godne ♥ Z Grudką na czele!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ♥ ♥ ♥

      Choć Grudka jakby sama sobie kapitanem i okrętem, ja tam tylko pomogłam w inkubacji i lądowaniu.

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Najdłuższy i najkrótszy zarazem.

      Usuń
  9. Co do kwietnia: jak ja pierwszy raz zostalam sama to padlam na lózko i momentalnie zasnelam ;)

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature