Top Social

Image Slider

Pierwsza podróż, czyli nie dziwię się, że niektórzy wolą zostać z niemowlęciem w domu

24.04.2015
Wraca człowiek z podróży z mózgiem wywietrzonym i werwą do działania. Dostaje gorączki, mózg wycieka mu nosem, a werwa do działania wietrzeje zamknięta w czterech ścianach. Na wisienkę Potomka postanawia okresowo (oby! Zmiłuj się Święty Nepomucenie!) zaniechać dziennych drzemek piękności, a teutońscy maszyniści więżą Wiewióra w strajkującym taborze. A blog cierpliwy nie jest. Przeterminuje wydarzenia...

Cudowne rozmnożenie

4.04.2015
Coś nam się na parapecie rozmnożyło: °°°° Tymczasem: Wybyliśmy. Karmimy kaczki. Wydeptujemy szlaczki w górach. Liczymy na rychłą rezurekcję wiosny. Allelu...

Grudkowieści

2.04.2015
Jednym pisanki, innym potomki Po babci z lewicy ma miedź we włosach. Po babci z prawicy - kichanie na słońcu. °°°° I niestety. Niestety. I ty naturo przeciwko mnie?! Coraz bardziej przypomina Wiewióra. °°°° Uwielbia tańczyć z Frankiem. Sinatrą. °°°° Odkryła, że wszystko, co beztrosko pojawi się na orbicie jej ust, może do nich trafić. Od dwóch dni testuje swoje pięści. Na ślinoodporność....

Dla człowieka, w którego istnienie nikt nie uwierzył

1.04.2015
Jak dobrze, że to nie był żart. (...) Na urodziny Wiewiór dostał słoik. Z zakrętką. To też nie żart. To nasze życie. Na krawędzi :)...

Auto Post Signature

Auto Post  Signature