Łeb do słońca!

24.06.2012
W piątek umarł ważny człowiek.
Magda Prokopowicz.
Założycielka fundacji Rak'n'Roll.
Od 8 lat chora na raka.
A co może magiczne, od 5 lat matka.
Ale przede wszystkim przykład.

Zdjęcie: raknroll.pl

Ciotka z dalekiej gałęzi drzewa rodzinnego zmarła młodo i niespodziewanie. Rak - szeptali panowie w czarnych kurtkach, których Mamusia Bebeluszka nazywała wujkami. Rak - szeptały przez zaciśnięte gardło ciotki odwracając wzrok. Rak -  nawet dziadek nie miał ochoty na spacer po sadzie. Z sześcioletnią Bebe nikt nie rozmawiał, niczego nie tłumaczył. Do domu zmarłej też nie pozwolono jej wejść. Wiedziała tylko, że jest źle. Że od raka się umiera. Bała się coraz bardziej tego słowa, od którego wszystkim kamieniały twarze. Rak to wyrok - zapamiętała.

Dzisiaj Bebe czyta Magdę: "Rak to nie wyrok!" A po litanii mądrych słów o tym jak walczyć z chorobą, słowa dla każdego człowieka: "Pamiętaj, że jesteś najważniejszy, kochaj siebie. Brzmi banalnie, ale działa cuda. Myśl pozytywnie i uśmiechaj się szeroko, możesz być szczęśliwy nawet z rakiem! Ja jestem. Żyj dniem dzisiejszym, to, co było, minęło, a co będzie? Tego nie wie nikt. Ciesz się życiem, nadal żyjesz! Dziękuj Wszechświatowi, Boskiej Mocy, Aniołowi za każdy dzień. Łeb do słońca!"*

Zatem łeb do słońca! Ku pamięci, dla tych co są i dla tych co będą, a przede wszystkim dla siebie.
Życie NAPRAWDĘ jest tylko jedno.

*Źródło: http://raknroll.pl/o-fundacji/dekalog
15 komentarzy on "Łeb do słońca!"
  1. Bebeluczku, wiem... Bardzo mi przykro, ale postać magiczna i zostanie w pamięci wielu ludzi... I tym, którym pomagała bezpośrednio i tym, którym pomagała, bo mogli przeczytać o niej i dowiedzieć się jaka siłą sprawczą jest NASTAWIENIE do życia...
    Zapaliłam wczoraj za Magdalenę świeczkę ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie te słowa nabrały ostatnio naprawdę innego wymiaru...powinniśmy się cieszć, że żyjemy w czasach kiedy człowiek nie jest człowiekowi aż tak bardzo wilkiem...wiele spraw nabrało innego wymiaru - kiedy wczoraj obejrzałam Różę...film za mocny, za prawdziwy...ale to dobrze, bo pokazuje to o czym wielu z nas nie ma odwagi mówić nawet dziś głośno...

    OdpowiedzUsuń
  3. [*] Chyba więcej nie mogę powiedzieć...

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy13:21

    (*) życie jest czasem okrutne ale trzeba umiec i chcieć je przezyć nawet w tych ciązkich dniach z usmiechem z wiarą o lepsze jutro z nadzieją

    OdpowiedzUsuń
  5. dowiedziałam się wczoraj..
    cieszmy się każdym dniem, zawsze może być tym ostatnim, nie ma co chować urazy, gniewać się i złorzeczyć innym, przecież możemy się już nigdy nie spotkać..
    więcej uśmiechu, szacunku i życzliwości, wówczas świat i życie, nawet jeśli za krótkie wartość jakąś nieść będzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ważne słowa.
    Przeczytałam wczoraj na jednym z powązkowskich grobowców:
    "... zostaje po nas tylko dobro, które daliśmy drugiemu człowiekowi". Magda dała je wielu, w ogromnej ilości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mądre słowa... Dobrze o nich pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przykro, jak zwykle :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mnie to strasznie zabolało. Bardzo kibicowałam Jej i Jej cudownej Fundacji!
    Dobrze pamiętac o tym, że życie jest JEDNO! Tylko tu i teraz!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyłączona byłam z newsów ostatnio i tak naprawdę dopiero teraz od Ciebie się dowiaduję. Nie wiedziałam :(. Smutne bardzo. Ale dzięki niej fundacja istnieje, dobre rzeczy robi. Pozostawiła po sobie coś pięknego i ważnego. Łeb do słońca, Magdo [*].

    OdpowiedzUsuń
  11. do słońca, łeb do słońca...

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Bebe. Cóz mogę dzisiaj więcej napisać, jak tylko - Cześć Jej pamięci. Paczucha

    OdpowiedzUsuń

Auto Post Signature

Auto Post  Signature